Aktualności
Informacje
Stadion
Kadra
Statystyki
II Liga
Historia
ChatNEW
> więcej zdjęć


|
|
Po pierwszym meczu rundy finałowej |
14.08.2007 |
Marcin Herczak |
 W pierwszym meczu rundy finałowej pierwszej ligi żużlowcy Intaru Lazur Ostrów przegrali w minioną niedzielę w Gdańsku z tamtejszym Lotosem 41:52. Po spotkaniu zarejestrowaliśmy kilka wypowiedzi , które prezentujemy poniżej.
Lech Kędziora (trener Intaru Lazur Ostrów): "Szkoda na pewno tych trzech wyścigów na początku. Zaskoczyły nas warunki torowe, nie potrafiliśmy się spasować. Do tego defekt Gjedde i straciliśmy zbyt dużo by w końcówce odrobić. Ale myślę że pokazaliśmy i tak dobry żużel. Nie tak jak ostatnio. Teraz będziemy mieli mecze u siebie, będziemy walczyć. Będą zmiany w składzie na pewno bo nie do końca wszyscy zawodnicy pojechali dzisiaj tak jak powinni".
Robert Sawina (menedżer Lotosu Gdańsk): "Po opadach deszczu tor się zmienił i wprowadziło to trochę zamieszania w naszym zespole w trakcie spotkania. Ale mimo trudnej przeprawy poradziliśmy sobie i wygraliśmy. Na rewanż do Ostrowa pojedziemy oczywiście wygrać. Z pewnością będzie to ciężki pojedynek, ale mam nadzieję że sobie poradzimy".
Mikael Max (Intar Lazur Ostrów): "Przegraliśmy ten mecz na jego początku. Przeciwnicy uzyskali duża przewagę i ciężko było później to odrobić. Ja zdobyłem zdecydowanie więcej punktów niż w poprzednim spotkaniu w Gdańsku także chyba mogę być zadowolony ze swojej jazdy. Teraz musimy się skupić na rewanżu. Trzeba dwa razy wygrać, a to na pewno nie będzie łatwe".
Tomasz Chrzanowski (Lotos Gdańsk): "Opady deszczu sprawiły iż tor był inny niż zwykle. Dzięki temu było dużo walki i myślę, że mecz mógł się podobać. Ostrowianie w pewnym momencie doszli nas na cztery punkty, ale chyba zatrzymali się z przełożeniami gdy zaczęli nas doganiać i końcówka należała już do nas i wygraliśmy. Do Ostrowa na pewno pojedziemy z zamiarem odniesienia zwycięstwa".
Sebastian Brucheiser (Intar Lazur Ostrów): "Jestem zadowolony, ale tylko z tego pierwszego swojego wyścigu w którym pokonałem Pedersena. Dużo pomógł mi Peter Karlsson bo go wywiózł i wykorzystałem szansę. Pedersen bardzo mnie atakował na pewno, ale udało się. Mogło być jednak lepiej w kolejnych wyścigach, ale nie zdobyłem już niestety punktów. Tutaj w Gdańsku oni są bardzo spasowani ze startu i już po starcie praktycznie motocykl z przodu byli. Jedziemy za tydzień u nas i na pewno będzie dobrze. Mam nadzieję, że pokonamy dwa razy Gdańsk i awansujemy do finału".
|
|
powrót
|
|
|



06.06 - 9 kolejka:
Ostrów - Lublin 48:41
13.06 - 3 kolejka:
Łódź - Ostrów g. 16:00
20.06 - 10 kolejka:
Piła - Ostrów, g. ??:??
|
Drużyna |
M |
P |
p |
1. |
Łódź |
7 |
13 |
+145 |
2. |
Piła |
8 |
11 |
+29 |
3. |
Ostrów |
7 |
9 |
+48 |
4. |
Lublin |
8 |
9 |
+33 |
5. |
Rawicz |
9 |
9 |
-39 |
6. |
Opole |
6 |
6 |
-27 |
7. |
Kraków |
6 |
4 |
-74 |
8. |
Krosno |
7 |
2 |
-109 |
Ostatnia aktualizacja: 07.06.2010

|